Ciekawostkąjest to, że Kodeks Prawa Kanonicznego zatwierdzony przez Jana Pawła II, w odróżnieniu od kodeksu z 1917 roku, w żaden sposób nie penalizuje homoseksualizmu. Akty homoseksualne księży są taktowane na równi z aktami heteroseksualnymi i podpadają pod kanon mówiący ogólnie o przestępstwie przeciw VI przykazaniu Dekalogu. zapytał(a) o 14:17 Co było najważniejsze w pontyfikacie Jana Pawła czym nie wolno nam zapomnieć? prosze pomóżcie! co było najważniejsze w pontyfikacji Jana Pawła czym nie wolno nam zapomnieć? Ostatnia data uzupełnienia pytania: 2011-04-28 14:18:12 Odpowiedzi blocked odpowiedział(a) o 14:20 [LINK]Masz tu 25 kluczowych wydarzeń pontyfikatu Jana Pawła II. karszar odpowiedział(a) o 14:18 O tym, że ukrywał afery pedofilskie wśród księży. JDM odpowiedział(a) o 14:18 "wymagajcie od siebie, choćby od Was nie wymagano" blocked odpowiedział(a) o 14:31 Tuszowanie pedofilii wśród księży rzecz jasna. Uważasz, że znasz lepszą odpowiedź? lub
Sowiecka Kaplica . Już po kilku miesiącach pontyfikatu Jana Pawła II, w maju 1979 r., jedna z najważniejszych struktur sowieckiego wywiadu – Wydział I Pierwszego Zarządu Głównego – nakazała jednostkom wywiadowczym na Ukrainie i Litwie prowadzenie działań operacyjnych wymierzonych przeciwko papieżowi 6.

Dziś, 2 kwietnia, przypada 17. rocznica śmierci Jana Pawła II. Z okazji rocznicy publikujemy fakty i opinie związane z papieskim praktykowaniem modlitwy. Przytaczamy też refleksje Jana Pawła II na temat domu arcybiskupiego w Krakowie była dla biskupa Wojtyły nie tylko miejscem modlitwy, lecz także pracy naukowej. Tam właśnie, przed Najświętszym Sakramentem napisał szereg książek, w tym “Osobę i czyn”, (1969) określana jako summa filozofii Karola Wojtyły. Był on przekonany, że kaplica to miejsce, z którego pochodzi szczególne początku pontyfikatu Jan Paweł II wprowadził nowy, niestosowany dotąd przez papieży zwyczaj zapraszania gości na codzienne poranne Msze św. w swojej prywatnej kaplicy. W imieniu papieża zaproszenia te wystosowywał osobisty sekretarz ks. Stanisław Dziwisz. W ten sposób przez kaplicę „przewinęły się” tysiące osób ze wszystkich swoje rekolekcje biskup Wojtyła odprawiał w opactwie benedyktynów w Tyńcu; bywał też u kamedułów na krakowskich Bielanach, w seminarium krakowskim i w pierwszego w swoim pontyfikacie spotkania z rodakami, tydzień po wyborze na papieża, górale wręczyli mu kapelusz góralski, ciupagę i rzeźbioną skrzynię. Były wiwaty, śpiewy i płacz. Jan Paweł II pouczał z uśmiechem: „Żeby nikt nie płakał, lecz aby się wszyscy modlili… Na to liczę i tylko pod tym warunkiem zostaję… Przyjeżdżajcie tutaj…”Jan Paweł II miał zwyczaj także głośnej, indywidualnej modlitwy. „Mogliśmy słyszeć, jak on mówił, mówił do Pana Boga, to był dialog” – wspominał kard. Dziwisz. Papież nie lekceważył też próśb od osób, które prosiły go modlitwę, i polecał zapisywać swoim najbliższym współpracownikom intencje tych modlitw. Składano je następnie na klęczniku, przy którym modlił się papież, zaś on codziennie je przeglądał i powierzał te sprawy czym polega specyfika modlitwy papieża jako osoby posiadającej szczególną odpowiedzialność za cały Kościół? Pytany o to, Jan Paweł II przyznał, że musi mieć szczególnie wyostrzoną świadomość zagrożeń stających przed człowiekiem na ziemi, ale też troszczyć się o jego przyszłość wymiarze ostatecznym eschatologicznym. Zapewnił jednak, że „świadomość tych zagrożeń nie rodzi pesymizmu, tylko mobilizuje do zmagania się o zwycięstwo dobra w każdym wymiarze”.Modlitwa była najważniejszym elementem dnia i życia Papieża. I to jej podporządkowywał wszystkie swoje zajęcia. Długo modlił się przed codzienną, poranną Mszą jaką odprawiał w swojej prywatnej kaplicy. Poza Mszą i liturgią godzin modlił się idąc na spotkania i powracając z nich wracał. Modlił się podczas spacerów w ogrodach watykańskich lub na dachu Pałacu Apostolskiego, gdzie przy stacjach Drogi Krzyżowej rozważał Mękę miał szczególny kult do Anioła Stróża. Od dziecka, jak właściwie wszystkie dzieci modlił się słowami „Aniele Boży, stróżu mój, ty zawsze przy mnie stój…”. W 2004 roku wyznał: „Mój Anioł Stróż wie, co robię. Moja wiara w niego, w jego opiekuńczą obecność stale się we mnie pogłębia”.Podczas jednego ze spotkań z księżmi z całego świata, Jan Paweł II wyznał, że zapisuje intencje, jakie są do niego kierowane przez osoby z całego świata i przechowuje je na klęczniku w swojej kaplicy, „ażeby były w każdej chwili obecne w mej świadomości, nawet jeżeli nie mogą być dosłownie powtarzane każdego dnia”.Już w czasach krakowskich biskup Wojtyła swoje wszystkie spotkania poprzedzał modlitwą. Ten szczególny zwyczaj kontynuował do końca życia. Jako papież wyznał, że gdy spotyka człowieka, to natychmiast modli się za niego, co zawsze pomaga w takim kontakcie. „Mam taką zasadę, że każdego przyjmuję jako osobę, którą posyła Chrystus – jako tego, którego mi dał i zarazem zadał”.Biskupowi Wojtyle zawsze towarzyszyło przekonanie, że nie uda się dobrze wychować dzieci bez modlitwy, dlatego podczas swojej posługi w Krakowie usilnie zachęcał rodziny i parafie, by wyrabiały w dzieciach chęć spotkania z Bogiem na osobistej modlitwie. Natomiast jako papież w specjalnym dokumencie poświęconym różańcowi zwracał uwagę, na znaczenie modlitwy różańcowej dzieci „a jeszcze bardziej z dziećmi”.Podczas zagranicznych podróży apostolskich Jan Paweł II nie modlił się tylko podczas oficjalnych, niekiedy bardzo długich celebr. Współpracownicy papieża wielokrotnie widzieli trwającego w samotności na głębokiej modlitwie w kaplicach różnych nuncjatur na całym papieża zaświadczają zgodnie, że we wszystkich trudnych sytuacjach czy w wyjątkowo krytycznych momentach swego pontyfikatu Jan Paweł II zawierzał modlitwie, by odnaleźć drogę, która należało pójść. Kiedy współpracownicy, jak sami wspominali, proszeni o podsunięcie rozwiązania jakiegoś problemu, rozkładali ręce, Jan Paweł II, pogodny i ufny, pocieszał ich zwykle mówiąc: znajdzie się, jeśli będziemy się więcej modlić. Nie należało do rzadkości, że gromadził osoby mieszkające w papieskim apartamencie i razem z nimi szedł do kaplicy, by się papieża nie było okoliczności uniemożliwiających modlitwę, nie rozpraszały go żadne okoliczności. Kard. Roberto Tucci: „Pamiętam podróż do Ziemi Świętej. Z powodów organizacyjnych leciałem wtedy z Papieżem tym samym helikopterem do Galilei i z Galilei do Jerozolimy. Siedziałem tuż obok niego i widziałem, że był całkowicie pogrążony w modlitwie. W rękach trzymał cieniutką książeczkę, niemalże ulotkę. Zerkając na nią zrozumiałem, że odprawia Drogę Krzyżową”.Ogłaszając Rok Różańca (16 października 2004), Jan Paweł II uzupełnił znaną w Kościele od wieków modlitwę różańcową o nową część – pięć nowych tajemnic dotyczących publicznej działalności Jezusa. Nazwał je „tajemnicami światła”: 1. Chrzest Pana Jezusa w Jordanie; 2. Objawienie siebie na weselu w Kanie; 3. Głoszenie Królestwa Bożego i wzywanie do nawrócenia; 4. Przemienienie na górze Tabor; 5. Ustanowienie Eucharystii. Obecnie więc modlitwa różańcowa składa się z czterech części, w której rozważana są kolejno tajemnice: radosne, światła, bolesne i trzech spośród czternastu swoich encyklik, Jan Paweł II umieścił specjalnie ułożone na te okazje modlitwy. Papieskimi modlitwami kończą się: „Veritatis splendor”, „Evangelim vitae” i ostatnia encyklika „Ecclesia de Eucharistia”, opublikowana niespełna dwa lata przed śmiercią. „Ty, który wszystko wiesz i możesz,/który nas karmisz na ziemi,/wprowadź Twych braci/na ucztę niebieską/do radości Twoich świętych” – prosi papież.„Kiedy byłem młody, myślałem, że modlitwa może, powinna być, tylko dziękczynieniem i uwielbieniem – wyznał Jan Paweł II pewnemu francuskiemu intelektualiście. – Modlitwa prosząca wydawał mi się czymś niegodnym. Następnie zupełnie zmieniłem zdanie. Dzisiaj proszę dużo, a jeszcze więcej dzięki siostrzyczce i jej plikowi intencji” (chodziło o karteczki z intencjami przekazywanymi przez ludzi, którzy prosili papieża o modlitwę).Encyklika „Dominum et Vivificantem” prawdopodobnie by nie powstała, gdyby nie… napomnienie, jakie skierował do małego Karola jego ojciec. Otóż, gdy Lolek był ministrantem („niezbyt gorliwym” – jak wyznał już jako papież) ojciec powiedział do niego. Nie jesteś dobrym ministrantem. Nie modlisz się dosyć do Ducha Świętego”. I pokazał mu jakąś modlitwę. „Rezultatem tej lekcji z dzieciństwa jest encyklika o Duchu Świętym”.Jedną z licznych lektur Jana Pawła II była książka o modlitwie napisana przez Adrienne von Speyr, Szwajcarkę, protestantkę nawróconą na katolicyzm. „Opowiadała w niej o tym, jak modlili się sławni ludzie w dawnych czasach. Na przykład Szekspir, Dante” – relacjonował papież pewnemu intelektualiście. „Zastanawiam się, co by powiedziała o mojej modlitwie”…Zapytany kiedyś o to, jak się modli, papież wyznał, że w młodości modlił się, by uzyskać dary Ducha Świętego, które w zależności od danej sytuacji wydawały mu się „najbardziej godne uwagi”. Później jednak zrozumiał, że kluczowe jest tu sformułowanie św. Pawła z Listu do Rzymian: „Gdy bowiem nie umiemy się modlić tak, jak trzeba, sam Duch przyczynia się za nami w błaganiach, których nie można wyrazić słowami”. „Nie widzę, jak inaczej – niż tym zdaniem św. Pawła – mógłbym określić moją modlitwę osobistą. W ostatecznej instancji zawsze Duch Święty tłumaczy naszą modlitwę – która nas przewyższa”.Ciekawe, że wszystkie pięć adhortacji apostolskich poświęconych opisowi sytuacji Kościoła na poszczególnych kontynentach, Jan Paweł II wieńczył ułożonymi przez siebie, poetyckimi modlitwami, w których zawierza Bogu losy mieszkańców danej części globu. W adhortacji „azjatyckiej” papież prosi Matkę Bożą: „Módl się, ażeby dzięki miłości i służbie Kościoła/wszystkie ludy Azji/ poznały Twego Syna”. Adhortację „Ecclesia in Europa” kończy papież wezwaniem: “Maryjo, Matko nadziei,/spraw, byśmy służyli bliźniemu,/otwierali się na potrzebujących,/wprowadzali pokój,/ z zapałem budowali świat bardziej sprawiedliwy(…).Przygotowując Kościół na III tysiąclecie chrześcijaństwa papież kładł ogromny nacisk na pierwszeństwo modlitwy przed jakimkolwiek działaniem. Zwracał uwagę, że „sztuki modlitw” trzeba się uczyć, „wciąż na nowo” przyswajając sobie tę umiejętność „od samego boskiego Mistrza, jak pierwsi uczniowie: ‘Panie, naucz nas się modlić’. (…) Ma to być, tłumaczył Jan Paweł II, „modlitwa głęboka, która jednak nie przeszkadza uczestniczyć w sprawach doczesnych, jako że otwierając serce na miłość Bożą, otwiera je także na miłość do braci i daje nam zdolność kształtowania historii wedle zamysłu Bożego”.Tylko w pierwszych tygodniach pontyfikatu, Jan Paweł II wielokrotnie prosił rodaków o modlitwę prosząc, by w ten sposób i cały czas mu towarzyszyli. „Niech ten papież, kory jest krwią z Waszej krwi i sercem z Waszych serc, dobrze służy Kościołowi i światu w trudnych czasach kończącego się drugiego tysiąclecia” – mówił do Polaków tydzień po wyborze na sześć lat przed śmiercią Jan Paweł II napisał „List do osób w podeszłym wieku” (1999), w którym zawarł przejmujące wyznanie: „głębokim pokojem napełnia mnie myśl o chwili, w której Bóg wezwie mnie do siebie – z życia do życia! Dlatego wypowiadam często – i bez najmniejszego odcienia smutku – modlitwę, która kapłan odmawia po liturgii eucharystycznej: ‘In hora mortis mea voca me, et iube me venire ad te’ – w godzinie śmierci wezwij mnie i każ mi przyjść do siebie”.Istnieje mnóstwo świadectw mówiących o niezwykłym przywiązaniu Karola Wojtyły do modlitwy, której – jak wynika z tych opowieści, poświęcał niemal każdy moment. Jako wykładowca KUL, dojeżdżając Krakowa do Lublina nocnym pociągiem wraz z dwoma innymi naukowcami, modlił się na klęczkach przynajmniej do północy. Kiedy był już papieżem, w prywatnej kaplicy można go było spotkać już o 4 rano; po długich celebrach podczas podróży apostolskich, długo pozostawał w zaimprowizowanych kaplicach by modlić się przed Najświętszym wrażeniem papieża nazywanego „papieżem modlitwy” pozostawał także watykański rzecznik prasowy. Idąc na umówione spotkanie z Janem Pawłem II został poinformowany, że modli się w swojej prywatnej kaplicy. „Ja także wszedłem do kaplicy i w milczeniu czekałem. Upłynęło jakieś czterdzieści minut, a Papież nawet się nie poruszył. Po czym nagle uświadomił sobie, że przyszedłem i wykrzyknął ‘Proszę mi wybaczyć, nie zdawałem sobie sprawy z upływu czasu’”.Modlitwą, do której papież był szczególnie przywiązany był różaniec. „Różaniec to moja ulubiona modlitwa, modlitwa cudowna! To nasze codzienne spotkanie, którego Najświętsza Maryja Panna ani ja nigdy nie zaniedbujemy” – mówił w Fatimie w 1991 sam wyznał, przez całe życie Karol Wojtyła był głęboko przekonany o absolutnym pierwszeństwie modlitwy, zwłaszcza modlitwy kontemplacyjnej, we wszelkich działaniach jakie podejmował jako wielką satysfakcją obserwował papież zwiększanie się liczby ludzi, którzy czy to indywidualnie czy też w różnych grupach, środowiskach, ruchach zwracali szczególną uwagę na praktykowanie modlitwy. Oceniał bowiem, że „naszej trudnej epoce szczególnie potrzebna jest modlitwa”.W prywatnej kaplicy papieży w Pałacu Apostolskim wisiał obraz Matki Bożej Częstochowskiej, który umieścił tam papież Pius XI. Przed kopią ikony Czarnej Madonny modlili się nie tylko papieże, ale i tysiące ludzi, którzy „przewinęli” się przez to miejsce – zwłaszcza za pontyfikatu Jana Pawła II, który otworzył to miejsce dla gości, zapraszając codziennie kilka lub kilkanaście osób na poranną Mszę sprawowaną przez siebie o 7 rano.„Pamiętam, że w Wilnie modlił się, klęcząc przez sześć godzin bez przerwy” – wspominał papieski fotograf Arturo Mari. Podobnych świadectw dotyczących wykorzystywania przez papieża niemal każdej chwili na modlitwę są setki. Kiedy papież odwiedzał słynny meczet (i już wówczas muzeum) Hagia Sophia w Istambule, nie mógł otwarcie pomodlić się w tej byłej świątyni chrześcijańskiej (w której w 1054 r. dokonała się schizma dzieląca Kościół na wschodni i zachodni). Papież nie chciał wywoływać protestów muzułmanów, którzy mogliby wykorzystać fakt oficjalnej modlitwy papieża w Hagia Sophia do zarzucenia mu prób jej „chrystianizacji”. Jednak na fotografiach widać wyraźnie, że papież trzyma w dłoni różaniec. Zdaniem obserwatorów papież pozornie tylko słuchał słów przewodnika a w istocie modlił się. Można przypuszczać, że zapewne w intencji jedności specjalnym liście poświęconym świętowaniu niedzieli („Dies Domini”, 1998) Jan Paweł II zachęcił katolików do udziału w niedzielnej liturgii podkreślając, że praktyka ta powinna być odbierana nie tylko jako nakaz, ale przede wszystkim jako potrzeba wpisana w sama istotę chrześcijańskiej egzystencji”.Do swojej ulubionej modlitwy, różańca, papież starał się przekonać wszystkich wiernych. „Modlitwa tak łatwa, a równocześnie tak bogata, naprawdę zasługuje, by wspólnota chrześcijańska ponownie ją odkryła”. Zachęcając do odmawiania tej modlitwy zwłaszcza przez rodziny wskazywał, że „różaniec naprawdę pulsuje życiem ludzkim, by zharmonizować je z rytmem życia Bożego”.Niezwykłą historię opowiedział papieski fotograf Arturo Mari. Umierający prezydent Włoch, Sandro Pertini, który był ateistą, ale z Janem Pawłem II wiązała go autentyczna przyjaźń – poprosił go, by przyjechał do niego do szpitala. Jednak żona prezydenta, nie chciała wpuścić papieża do sali. Papież wyjaśnił, że przybył, ponieważ przyjaciel w chwili śmierci poprosił go o spotkanie. „Widząc, że to na nią nie działa – relacjonuje Mari, w pewnej chwili spytał: ‘Czy mogę choć usiąść na krześle? Będę blisko niego, siedząc na zewnątrz’. „Wolna wola’ – odpowiedziała żona prezydenta, więc papież usiadł, wziął różaniec i powiedział z całkowitym spokojem: ‘Proszę zważyć, że nie ma żadnej potrzeby, żebym tam wchodził. Przyjaciel mnie wezwał, więc przyszedłem, to wszystko’. (…) I zaczął się modlić w korytarzu, przed drzwiami. Potem otworzył swój brewiarz, a po modlitwie powiedział: ‘On już odpoczywa w pokoju’”.Jan Paweł II wprowadził zwyczaj zapraszania różnych autorów do pisania rozważań Drogi Krzyżowej, odprawianej w Wielki Piątek w rzymskim Koloseum. Tworzyli je znani hierarchowie Kościoła ale także ludzie świeccy ( pisarze i poeci: André Frossard, Marek Skwarnicki, Mario Luzi) i, co szczególnie ciekawe, nie tylko katolicy: w 1994 r był nim ekumeniczny patriarcha Konstantynopola Bartłomiej I, zaś w roku 1988 – prawosławny pisarz i teolog Olivier Clement.„Był bądź pobożny – relacjonował robotnik Cieluch, jeden z towarzyszy pracy Karola Wojtyły z krakowskich zakładów Solvay w 1941 r. – Na nocnej zmianie około godz. 12 klękał na środku oczyszczalni sody i się modlił. Niejednokrotnie podchodziłem do niego i półgłosem, żeby nie przeszkadzać w modlitwie, zawiadamiałem, że skrzepliny są mocne. Po chwili kończył modlitwę i zabierał się do pracy. Jednak nie wszyscy pracownicy odnosili się z szacunkiem do człowieka pobożnego. Byli tacy, którzy w czasie, gdy się modlił, rzucali w niego pakułami lub innymi przedmiotami”.Wedle zgodnych relacji kolegów z czasów pracy w fabryce Solvay, „robotnik Wojtyła bynajmniej nie jawi się jako dziwak czy dewot – zwraca uwagę jego biograf, ks. Adam Boniecki. – Pozostał w pamięci jako dobry, mądry kolega, solidny pracownik, lubiany i ceniony przez wszystkich. Nawiązane wtedy przyjacielskie więzy przetrwały wojnę i trwały przez całe lata”.Drogi Czytelniku,cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie! Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz prosimy Cię o wsparcie portalu za pośrednictwem serwisu Patronite. Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.

Byłpapieżem przez 26 i pół roku (9666 dni). Długość jego pontyfikatu podkreśla także kontrast z papiestwem jego poprzednika Jana Pawła I, który papieżem był jedynie 33 dni. Podczas jego pontyfikatu ponad 300 milionów ludzi przeszło na katolicyzm. Charakterystycznym elementem pontyfikatu Jana Pawła II były podróże zagraniczne. Home Książki Religia 1001 rzeczy, które warto wiedzieć o Janie Pawle II 1001 rzeczy, które warto wiedzieć o Janie Pawle II, to książka zbierające interesujące fakty, zdarzenia, wypowiedzi i anegdoty dotyczące Ojca Świętego. Układ książki obejmuje zarówno poszczególne etapy życia Karola Wojtyły ? Jana Pawła II, oraz istotne tematy jego pontyfikatu. Wśród 1001 ciekawych informacji i wiadomości można odnaleźć wiele nieznanych i często zaskakujących treści. Krótka forma jednostek zachęca do lektury. Pozycja jest niezastąpioną w przygotowaniu do wszelkiego rodzaju konkursów poświęconych znajomość dzieła i życia Jana Pawła II . Tomasz Królak ? wiceprezes Katolickiej Agencji Informacyjnej, znany dziennikarz, autor artykułów i książek, znawca tematyki poświęconej Janowi Pawłowi II Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni. Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie: • online • przelewem • kartą płatniczą • Blikiem • podczas odbioru W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę. papierowe ebook audiobook wszystkie formaty Sortuj: Książki autora Podobne książki Oceny Średnia ocen 7,4 / 10 10 ocen Twoja ocena 0 / 10 Cytaty Powiązane treści Książkata jest niezwykłym świadectwem umiłowania przez św. Jana Pawła II swojej Ojczyzny. Ukazuje go jako jego wielkiego nauczyciela patriotyzmu. Jest zaproszeniem do zastanowienia się nad swoim odniesieniem do ziemi ojczystej, do jej aktualnych spraw, do jej historii, kultury, do ludzi zamieszkujących tę ziemię. Sto jeden lat temu na świat przyszedł jeden z najwybitniejszych Polaków, Karol Wojtyła, papież Jan Paweł II, święty. Karol Józef Wojtyła urodził się 18 maja 1920 roku w Wadowicach (niedaleko Krakowa) jako drugi syn Karola Wojtyły seniora i Emilii z Kaczorowskich. Miał starszego o 14 lat brata Edmunda, a jego siostra Olga zmarła tuż po urodzeniu. Ojciec, porucznik, był urzędnikiem administracji wojskowej. Matka prowadziła dom. W domu Wojtyłów panowała religijna atmosfera, a oni sami cieszyli się szacunkiem wśród mieszkańców. Dzieciństwo Gdy Karol miał dziewięć lat, zmarła jego matka. Po pogrzebie ojciec zabrał synów do Sanktuarium Maryjnego w Kalwarii Zebrzydowskiej, do którego przyszły papież często powracał. Trzy lata później zmarł jego brat Edmund, który był lekarzem i zaraził się od pacjentki szkarlatyną w szpitalu w Bielsku-Białej. W 1930 roku rozpoczął naukę w I Państwowym Gimnazjum Męskim im. Marcina Wadowity w Wadowicach. W pierwszej klasie gimnazjum, wstąpił do kółka ministranckiego prowadzonego przez księdza Kazimierza Figlewicza. W latach gimnazjalnych objawił się także talent pisarski i aktorski Karola. Chętnie grał w piłkę nożną, szczególnie na pozycji bramkarza. Po zdaniu egzaminu maturalnego w 1938 roku, Karol Wojtyła rozpoczął studia polonistyczne na Uniwersytecie Jagiellońskim i w związku z tym wraz z ojcem przeprowadził się do Krakowa. Zamieszkali przy ulicy Tynieckiej 10 w dwóch pokoikach w suterenie. Filologia polska na Uniwersytecie Jagiellońskim przeżywała wówczas okres swojej świetności, tworząc doskonałe środowisko do rozwoju intelektualnego. Gdy Karol miał dziewięć lat, zmarła jego matka. Po pogrzebie ojciec zabrał synów do Sanktuarium Maryjnego w Kalwarii Zebrzydowskiej, do którego przyszły papież często powracał. Trzy lata później zmarł jego brat Edmund, który był lekarzem i zaraził się od pacjentki szkarlatyną w szpitalu w Bielsku-Białej. W 1930 roku rozpoczął naukę w I Państwowym Gimnazjum Męskim im. Marcina Wadowity w Wadowicach. W pierwszej klasie gimnazjum, wstąpił do kółka ministranckiego prowadzonego przez księdza Kazimierza Figlewicza. W latach gimnazjalnych objawił się także talent pisarski i aktorski Karola. Chętnie grał w piłkę nożną, szczególnie na pozycji zdaniu egzaminu maturalnego w 1938 roku, Karol Wojtyła rozpoczął studia polonistyczne na Uniwersytecie Jagiellońskim i w związku z tym wraz z ojcem przeprowadził się do polska na Uniwersytecie Jagiellońskim przeżywała wówczas okres swojej świetności, tworząc doskonałe środowisko do rozwoju intelektualnego. Wojna Nadszedł 1 września 1939 roku. 6 września wojska niemieckie wkroczyły do Krakowa. W wyniku Sonderaktion Krakau 6 listopada 1939 roku zamknięto Uniwersytet Jagielloński, a profesorów wywieziono do obozu Sachsenhausen. Karol znalazł pracę w Zakładach Chemicznych „Solvay” w Borku Fałęckim. Ciężka praca w kamieniołomach dawała względne bezpieczeństwo, gdyż Niemcy uznawali zakład za potrzebny. W tym czasie Karol Wojtyła wziął udział w rekolekcjach organizowanych w parafii św. Stanisława Kostki na Dębnikach. Tutaj nawiązał kontakt z krawcem Janem Tyranowskim. Oczytany w pismach św. Jana od Krzyża i św. Teresy z Avila, swoimi zainteresowaniami wywarł wpływ na Wojtyłę. Na początku 1941 roku ojciec Wojtyły zachorował. Gdy 18 lutego Karol, który się nim opiekował, wrócił do domu, zastał swego ojca martwego. Tę śmierć odczuł bardzo boleśnie. Karola Wojtyłę seniora pochowano na Cmentarzu Rakowickim w Krakowie. A młody Karol zamieszkał u państwa Kydryńskich, którzy ofiarowali mu swoją pomoc i wsparcie. W przezwyciężeniu smutku po stracie ojca Karolowi pomógł dawny nauczyciel z Wadowic, Mieczysław Kotlarczyk. Założył teatr nazwany później Teatrem Rapsodycznym. Repertuar obejmował „Quo vadis”, „Króla-Ducha”, „Beniowskiego” i „Pana Tadeusza”. Z teatrem od początku istnienia związał się także Karol Wojtyła. Powołanie W 1942 roku Wojtyła podjął decyzję o wstąpieniu do tajnego seminarium duchownego. Rano asystował przy mszy księciu metropolicie Adamowi Sapiesze, a potem pracował w „Solvayu”. Noce poświęcał nauce. Sytuacja zmieniła się na początku sierpnia 1944 roku. Niemcy przeprowadzili masowe łapanki, aby uniknąć wybuchu powstania ludności Krakowa. Wywozili wszystkich ujętych młodych mężczyzn – niedziela 6 sierpnia 1944 została nazwana „czarną niedzielą”. Wojtyła uniknął łapanki, gdyż dzięki arcybiskupowi Sapiesze klerycy znaleźli schronienie w pałacu biskupim. 18 stycznia 1945 roku do Krakowa wkroczyły wojska sowieckie. o wojnie, w sierpniu 1946 roku Wojtyła ukończył celująco czteroletnie studia teologiczne. 1 listopada z rąk kardynała Sapiehy otrzymał święcenia kapłańskie, a następnie odprawił swoją pierwszą mszę świętej w krypcie św. Leonarda na Wawelu. 15 listopada udał się do Rzymu, aby podjąć studia na Papieskim Uniwersytecie Dominikańskim – Angelicum. Zamieszkiwał wówczas w Kolegium Belgijskim przy Via del Quirinale 26. Wojtyła miał również poznawać Rzym i podpatrywać metody prowadzenia działalności duszpasterskiej, stosowane w innych krajach. W Rzymie uczestniczył we mszy św. celebrowanej przez Ojca Pio. Według relacji niektórych osób Ojciec Pio przepowiedział Karolowi Wojtyle, iż obejmie on Tron Piotrowy. Pierwszą parafią Wojtyły była Niegowić. 2 grudnia 1953 roku praca habilitacyjna Wojtyły zatytułowana „Ocena możliwości oparcia etyki chrześcijańskiej na założeniach systemu Maxa Schelera” została jednogłośnie przyjęta przez radę ówczesnego Wydziału Teologicznego Uniwersytetu Jagiellońskiego (z którego powstała później, w roku 1981, Papieska Akademia Teologiczna). Ministerstwo Szkolnictwa Wyższego nie zatwierdziło jednak tytułu naukowego i dopiero 31 października 1957 roku Wojtyła otrzymał tytuł docenta. Rozpoczął pracę w Metropolitalnym Seminarium Duchownym w Krakowie oraz na Uniwersytecie Jagiellońskim. Wkrótce Wojtyła zaczął również wykładać na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim, gdzie po dwóch latach objął Katedrę Etyki. Na jego wykłady przychodziło tylu studentów, że niektórzy musieli siadać na podłodze. Owocem pracy naukowej oraz rozmów z młodzieżą była książka „Miłość i odpowiedzialność” poruszająca kwestie teologii ciała. Sakra biskupia i dalsza droga do stolicy piotrowej W lipcu 1958 roku nadeszła z Rzymu decyzja Piusa XII dotycząca powołania Wojtyły na biskupa pomocniczego archidiecezji. Mając 38 lat, Karol Wojtyła został najmłodszym polskim biskupem. Jego konsekracji 28 lipca 1958 roku przed głównym ołtarzem katedry wawelskiej, dokonali arcybiskup Eugeniusz Baziak oraz biskupi Franciszek Jop z Opola i Bolesław Kominek z Wrocławia. Nowy krakowski biskup przyjął za dewizę słowa: „Totus Tuus” (Cały Twój), zaczerpnięte z pism Ludwika Marii Grignon de Montforta, które oznaczały całkowite oddanie się w opiekę Maryi i poprzez nią Chrystusowi. Pozostały one także dewizą papieża Jana Pawła II. Wyniesienie do rangi biskupa pomocniczego pociągało za sobą nowe obowiązki. Walczył o pozwolenie na budowę kościoła w Nowej Hucie, którego władze komunistyczne nie chciały udzielić. Już jako kardynał poświęcił świątynię w 1977 roku. Sobór Watykański II, ważne wydarzenie dla Kościoła powszechnego, rozpoczął się 11 października 1962 roku. Biskup Wojtyła odznaczał się wyjątkową aktywnością w pracach soborowych. Znając doskonale łacinę, zabierał głos i pisał opracowania. Miał znaczący udział w przygotowaniu tekstu Konstytucji duszpasterskiej o Kościele w świecie współczesnym Gaudium et spes. 30 grudnia 1963 r. papież Paweł VI poinformował bp. Wojtyłę telefonicznie o nominacji na stanowisko arcybiskupa metropolity krakowskiego. Komunistyczne władze Polski, które uprzednio odrzuciły szereg kandydatur wysuniętych przez prymasa Stefana Wyszyńskiego, zaaprobowały biskupa Wojtyłę. Uważały bowiem błędnie, że nie będzie się interesował kwestiami politycznymi i uda się go skłócić z Prymasem. Ingres miał miejsce 8 marca 1964 roku na Wawelu. Arcybiskup Wojtyła aktywnie uczestniczył w kolejnych sesjach Soboru Watykańskiego II, który zakończył się w 1965 r., jednocześnie angażował się w przygotowania do obchodów Millenium Chrztu Polski. 26 czerwca 1967 roku papież Paweł VI mianował abp. Wojtyłę kardynałem. Mimo ciążących na nim obowiązków nie zaniedbywał Krakowa. Zorganizował sprawny system nauczania religii poza szkołą, prowadził spotkania dla par i małżeństw. Z tych spotkań narodził się Instytut Rodziny, który po latach stał się integralną częścią Papieskiej Akademii Teologicznej. W maju 1972 roku metropolita Krakowa zainaugurował obrady Synodu Archidiecezji Krakowskiej, trwające nieprzerwanie do 1979 roku. Jego celem było wprowadzanie na gruncie lokalnym wskazań Soboru Watykańskiego II. Zaproszony do Watykanu na pierwszy Synod Biskupów, który miał się odbyć jesienią 1967 roku, zdecydował się nie wziąć w nim udziału na znak solidarności z prymasem Wyszyńskim, który nie dostał pozwolenia na wyjazd z kraju. W kolejnych synodach Wojtyła brał już udział i był jednym z najbardziej aktywnych uczestników. Jego zaangażowanie nie uszło uwagi papieża Pawła VI. Kardynał Wojtyła wraz z krakowskimi współpracownikami miał znaczący wpływ na treść encykliki „Humanae vitae” Pawła VI dotyczącej miłości i odpowiedzialności. Jako kardynał, Wojtyła kontynuował swoje prace badawcze, czego owocem była książka „Osoba i czyn”, uważana za jedno z głównych dzieł filozoficznych przyszłego papieża. Wojtyła uczestniczył także w pracach kolejnych kongresów teologów polskich oraz w międzynarodowych zjazdach teologicznych. Odbywał podróże do Stanów Zjednoczonych, Kanady, Australii i Republiki Federalnej Niemiec. Był członkiem trzech kongregacji kurii i członkiem Synodu Biskupów. Regularnie odwiedzał papieża podczas prywatnych audiencji. W lutym 1976 roku został poproszony o przeprowadzenie rekolekcji dla Kurii Rzymskiej, co było wyjątkowym wyróżnieniem. W maju 1978 roku Karol Wojtyła odwiedził Pawła VI po raz ostatni. 12 sierpnia kardynałowie Wyszyński i Wojtyła przybyli do Rzymu, by uczestniczyć w uroczystościach pogrzebowych, a następnie w konklawe, które miało wybrać następcę Pawła VI. 26 sierpnia na nowego papieża wybrany został Albino Luciani, arcybiskup Wenecji. Przyjął on imię: Jan Paweł I. Nie dane mu było jednak długo cieszyć się papieską godnością. Zmarł już 28 września tegoż roku. 4 października odbył się pogrzeb zmarłego papieża, po nim nastąpił okres żałoby oraz kolejne konklawe. Pontyfikat Głosowanie przeprowadzone 16 października 1978 roku wskazało na nowego papieża Karola Wojtyłę. O godzinie nad Kaplicą Sykstyńską uniósł się biały dym, wywołując okrzyki radości wiernych, zgromadzonych na placu św. Piotra. Wybór przerwał wielowiekową tradycję powoływania na Tron Piotrowy duchownych włoskich. 22 października odbyła się inauguracja pontyfikatu. W czasie homilii wypowiedział słynne słowa: „Nie lękajcie się! Otwórzcie drzwi Chrystusowi”. Pontyfikat Jana Pawła II trwał 26 lat i 5 miesięcy (trzeci pod względem długości w historii). Papież Polak wprowadził Kościół w nowe tysiąclecie, przyczynił się do obalenia systemu komunistycznego, podróżował z orędziem pokoju po całym świecie, bronił praw rodziny i dzieci nienarodzonych, troszczył się o ubogich, chorych i starszych, zainicjował Światowe Dni Młodzieży, ogłosił nowy Kodeks Prawa Kanonicznego oraz Katechizm Kościoła Katolickiego, zawierzył cały świat Matce Bożej oraz Bożemu Miłosierdziu, spotykał się z wyznawcami różnych wyznań i religii. źr. Centrum Myśli JP2, fot. Szymon Pulcyn
Pokazujeegoistyczną i zamkniętą instytucję, która w czasie pontyfikatu Jana Pawła II przez lata zamiatała przestępstwa pedofilii pod dywan. Jan Paweł II w 2003 roku. Obok kardynałowie Giovanni Battista Re i Joseph Ratzinger Źródło: Getty Images , fot: 2011 Gamma-Rapho
Jan Paweł II był pierwszym papieżem czytającym bez okularów. Był również pierwszym papieżem noszącym zegarek na rękę. Poza tym Karol Wojtyła był również pierwszym papieżem jeżdżącym na nartach, uprawiającym wspinaczkę górską, pływającym kajakiem. Pierwszym w dziejach Słowianinem wybranym na głowę Kościoła. Był również największym podróżnikiem wszechczasów spośród wszystkich papieży. Jan Paweł II w ciągu swego pontyfikatu beatyfikował 1338 osób, kanonizował 487 osób; odbył 104 zagraniczne pielgrzymki, był 9 razy w Polsce w latach: 1979, 1983, 1987, w roku 1991 - dwukrotnie (w czerwcu i sierpniu), następnie w latach 1995, 1997, 1999 i w roku 2002. Wielkim marzeniem papieża Jana Pawła II była pielgrzymka do prawosławnej Rosji i do Chin, nigdy do niej nie doszło. Bardzo lubił wadowickie kremówki, na które chodził z kolegami po maturze. Podczas wszystkich podróży zagranicznych przebył ponad 1 650 900 km, co odpowiada ponad 30-krotnemu okrążeniu Ziemi wokół równika i trzykrotnej odległości między Ziemią a Księżycem. Był z kolei od św. Piotra 264 papieżem w historii Kościoła. Oto kilka anegdot z życia Jana Pawła II. Szklana klatka Papież był bardzo niezadowolony z tego, że obwozi się go w szklanej klatce. Pomysłu tego broniła pewna Polka, mając możliwość rozmowy z Janem Pawłem II w Krakowie. - Ta klatka zmniejsza jednak ryzyko - tłumaczyła - Nic nie poradzimy, że się lękamy o Waszą Świątobliwość... - Ja też - uśmiechnął się Papież - niepokoję się o swoją świątobliwość. Wszyscy sobie poszli Któregoś wieczoru, podczas szpitalnej rekonwalescencji w klinice Gemelli po zamachu na Placu świętego Piotra, Papież wyszedł ze swojego pokoju na opustoszały korytarz. Rozejrzał się i powiedział: "Ładne rzeczy, wszyscy sobie poszli, a mnie zostawili!" Podryw na księdza Pewnego razu Karol Wortyła wybrał się na samotną wycieczkę w góry. Ubrany sportowo, wyglądał tak, jak wielu innych turystów. W trakcie wędrówki spostrzegł, że zapomniał zegarka, podszedł więc do opalającej się na uboczu młodej kobiety i już miał zapytać o godzinę, gdy ta uśmiechnęła się. - Zapomniał pan zegarka, co? - A skąd pani wie? - zapytał zaskoczony Wojtyła. - Z doświadczenia - odrzekła. Jest pan dziś już dziesiątym mężczyzną, który zapomniał zegarka. Zaczyna się od zegarka, potem proponuje się winko, wieczorem dansing... - Ależ proszę pani, ja jestem księdzem - przerwał jej zawstydzony Wojtyła - Wie pan - odpowiedziała rozbawiona nieznajoma - podrywano mnie w różny sposób, ale na księdza to pierwszy raz. Jeździć po kardynalsku Pewnego razu zapytano Karola Wojtyłę, czy uchodzi, aby kardynał jeździł na nartach. Wojtyła uśmiechnął się i odparł: - Co nie uchodzi kardynałowi, to źle jeździć na nartach! Przeprosiny Metropolita krakowski Karol Wojtyła przyjechał na pogrzeb sufragana częstochowskiego, biskupa Stanisława Czajki, niemal w ostatniej chwili. Witając się ze zgromadzonymi na uroczystości biskupami, jakoś pominął biskupa z Siedlec. Rychło jednak się spostrzegł, wrócił, podszedł do pominiętego i powiedział: - Świnia jestem, nie przywitałem Księdza Biskupa! Pożegnanie biskupów Po jednym ze spotkań Papież pożegnał polskich biskupów słowami znanej pieśni: "O cześć wam, panowie magnaci!" Więcej już nic nie powiem Przed ponad 25 laty Papież w ten sposób zakończył pierwszą audiencję dla Polaków: "Więcej już nic nie mówię, bo jeszcze bym coś takiego powiedział, że później Kongregacja Nauki Wiary musiałaby się do mnie dobrać". Opaleni kardynałowie Pod koniec pierwszej pielgrzymki do Ojczyzny, w czerwcu 1979 roku, upływającej pod znakiem upałów, Papież oznajmił, że jej pierwszy efekt jest już widoczny - opalili się towarzyszący mu kardynałowie. Jakoś człapię Podczas czwartej pielgrzymki do Ojczyzny, w Olsztynie, dziennikarzowi "Gazety Wyborczej" udało się wychylić głowę ponad tłum i zapytać Jana Pawła II o zdrowie. - "A jakoś człapię" - odpowiedział Papież. Złość piękności szkodzi Przed kilku laty - wspomina watykański korespondent Telewizji Publicznej, Jacek Moskwa - po modlitwie "Anioł Pański" Jan Paweł II przemawiał, niemal krzycząc. Zaraz potem, podczas audiencji w Pałacu Apostolskim, Moskwa prosił Papieża, aby na siebie uważał, bo jego chrypka zaniepokoiła dziennikarzy. - To ze złości - usprawiedliwiał się Papież. A odchodząc dodał: - A złość piękności szkodzi. Z Wami dziecinnieję Podczas jednej ze swoich wizytacji rzymskich parafii Papież - jak to miał w zwyczaju - wdał się w rozmowę z dziećmi. - Wy jesteście młodzi, a ja już jestem stary - powiedział. - Nie, nie jesteś stary - gromko zaprotestowały dzieci. - Tak, ale jak jestem z wami, to dziecinnieję - replikował Papież. Mów mi wujaszku Podczas pierwszej wizyty w USA Papież spotkał się z rodziną prezydenta Jimmy'ego Cartera. Pięcioletnia wówczas wnuczka prezydenta, mając kłopoty z wygłoszeniem powitania, powtarzała w kółko: - Jego Świątobliwość, Jego Świątobliwość. Papież, chcąc wybawić dziewczynkę z kłopotów, wziął ją w ramiona i powiedział: - Mów mi wujaszku. Papieskie wagary Podczas powitania w Monachium Papież spytał licznie obecne dzieci: - "Dano wam dziś wolne w szkole?". - "Tak" - wrzasnęła z radością dzieciarnia. - "To znaczy - skomentował Jan Paweł II - że papież powinien częściej tu przyjeżdżać". Jak się czuje piesek Jeden z watykańskich prałatów chciał się nauczyć polskiego, więc sprowadził sobie nasz elementarz. Nauka była jednak tak pospieszna, że kiedy chciał się nową umiejętnością pochwalić przed Ojcem Świętym, coś mu się pomyliło i zamiast: "Jak się czuje Papież", rzekł: "Jak się czuje piesek?". Papież spojrzał na niego zdumiony, po czym odpalił: "Hau, hau". Jan Paweł - Pawłowi Podczas pierwszej pielgrzymki do Niemiec zebranym na mszy tak spodobały się cytowane przez Papieża słowa św. Pawła, że przerwali mu i zaczęli bić brawo. Kiedy Ojciec Święty znów doszedł do głosu, przerywając przygotowaną mowę, stwierdził: "Dziękuję w imieniu świętego Pawła". To tylko wasza konstytucja W ostatnim dniu pielgrzymki do Polski w 1983 roku podczas pożegnania na lotnisku, generał Jaruzelski poskarżył się Papieżowi, że ten w swych homiliach niezwykle surowo potraktował reżim komunistyczny. - Ja jedynie przytaczałem artykuły waszej własnej konstytucji - odparł łagodnie Papież. Nie szumcie siostry nam W hiszpańskiej Avili, gdy szum czyniony przez rozradowane zakonnice stawał się już wprost nie do zniesienia, Papież wypalił: "Te siostry, które ślubowały milczenie, hałasują tu najgłośniej". Niech żyje łupież... Podczas ostatniej pielgrzymki w Pełpinie: - "Jak tak krzyczycie: 'Niech żyje papież', przypomina mi się, gdy ktoś się pomylił i krzyknął: 'Niech żyje łupież'. Ja was do tego nie zachęcam". Ech, popapieżyć Ojciec Święty do odwiedzającego Go polskiego księdza: - Poczekaj chwilę na mnie, muszę trochę popapieżyć. Papież nie da sobą kręcić Podczas drugiej pielgrzymki do Ojczyzny w 1983 roku tłumy krakowian gromadziły się przed domem arcybiskupów, który był rezydencją Ojca Świętego. Ludzie ani myśleli rozstać się ze stojącym w oknie papieżem i bez końca przedłużali dialog z nim. Wreszcie Ojciec Święty powiedział: "Cztery lata temu kręciliście mną, jak chcieli, a teraz już jestem starym papieżem i nie dam sobą kręcić". Ten to ma dech W czasie tej samej pielgrzymki, 22 czerwca 1983 roku, na krakowskich błoniach odbyła się beatyfikacja dwóch powstańców styczniowych - brata Alberta Chmielowskiego i ojca Rafała Kalinowskiego. W trakcie ceremonii buchnął nagle z kadzielnicy wielki płomień, z którym nie mogli sobie poradzić ani ministranci, ani księża koncelebranci. Wreszcie ówczesny ceremoniarz papieski ks. John Magee, Irlandczyk, dmuchnął tak skutecznie, że płomień zgasł i z kadzielnicy począł unosić się upragniony dymek. Wydarzenie nie uszło uwagi Ojca Świętego, który, sięgając po kadzidło, powiedział z uznaniem o swoim ceremoniarzu: "Ten to ma dech!". Czy Wyborcza wybiera Papieża Reporter "Gazety Wyborczej" podczas pielgrzymki Jana Pawła II w 1991 roku nie posiadał się ze szczęścia, kiedy stanął "oko w oko" z Papieżem, gdy ten wychodził ze swojego dawnego kościoła parafialnego w rodzinnych Wadowicach. Rozradowany krzyknął: - "Pozdrowienia od polskich dziennikarzy dla Ojca Świętego". - "A Pan gdzie pracuje?" - zapytał dociekliwie Jan Paweł II I tu pod reporterem ugięły się nogi, bo pomyślał sobie, że do Papieża doszły głosy, iż "Gazeta" pisze czasem krytycznie o Kościele. Odpowiedział jednak zgodnie z prawdą: "W Gazecie Wyborczej". Ojciec Święty jednak jak zwykle zachował klasę i zapytał z charakterystycznym dla siebie dowcipem: - "A będziecie tam wybierać?". Nie mądrz się, lecz módl Ojciec Jan Andrzej Kłoczowski, dominikanin, zapytał kiedyś Papieża, czy dojdzie do skutku planowane w roku jubileuszowym 2000 spotkanie przedstawicieli trzech wielkich religii: - Czy na Górze Synaj pojawią się chrześcijanie, muzułmanie i Żydzi? - dociekał zakonnik - Ty się nie wymądrzaj, ty się módl! - odpowiedział Ojciec Święty Czy protestanci wstaną wcześniej Podczas pierwszej pielgrzymki do Niemiec w 1980 roku jeden z dziennikarzy zagadnął Jana Pawła II, czy zgadza się z opinią, że za mało czasu poświęcił na rozmowy z protestantami. "W Moguncji mogę wstać o dwie godziny wcześniej, ażeby z nimi rozmawiać, ale czy oni też wcześniej wstaną?" - opowiedział Papież. Niesforny Papież Jak wiadomo podczas wizyty w 1999 roku w Polsce Jan Paweł II zachorował i z tego powodu odwołano jego wizytę w Gliwicach. Ojciec Święty nie dopuścił jednak do tego, aby to śląskie miasto było jedynym miejscem na trasie jego pielgrzymki, którego nie odwiedził. Niespodziewanie w ostatnim dniu wizyty, 17 czerwca, przybył do Gliwic, a zebranemu pół milionowi wiernych dziękował za "świętą cierpliwość dla Papieża". Posługując się gwarą śląską, Jan Paweł II tak oto dialogował z tłumem: - Widać, że Ślązak cierpliwy i twardy, bo ja bym z takim Papieżem nie wytrzymał. Ma przyjechać, nie przyjeżdżo, potem znowu ni ma przyjechać - przyjeżdzo. - Nic nie szkodzi - odparli wierni. - No, to dobrze. Jak nic nie szkodzi, to jakoś ze spokojnym sumieniem odjadę do Rzymu. Ja w tym wieku byłem papieżem W 1992 roku ojciec Leon Knabit został zaproszony na kolację do Ojca Świętego w pałacu watykańskim. W pewnym momencie Papież nieoczekiwanie zapytał: - "To ile ojciec ma właściwie lat?". - "Sześćdziesiąt trzy" - odparł benedyktyn. - O to w tym wieku ja już byłem papieżem - odrzekł Jan Paweł II. - Wiem o tym. Wiem i bardzo mi wstyd - powiedział ociec Leon i obaj wybuchnęli śmiechem. Kurczę jest tańsze Ksiądz Mieczysław Maliński, przyjaciel Ojca Świętego, podczas jednej ze swoich wizyt w domu papieskim nie posiadał się ze zdumienia, kiedy siostra usługująca do stołu papieżowi, przyniosła gospodarzowi na kolację rybę, a jemu podała na talerzu kurczaka. Ksiądz Mieczysław zapytał: "Dlaczego?" - Dostałeś kurczę, bo kurczę jest tańsze - oznajmił z uśmiechem Ojciec Święty. Kluger za Papieża? W 1997 roku, podczas wizyty w Zakopanem, Jan Paweł II spotkał się w "Księżówce" ze swoimi kolegami gimnazjalnymi Teofliem Bojesiem i Stanisławem Jurą. - Jak długo zamierza Wasza Świątobliwość zostać z nami w Polsce tym razem? - zapytał Jura - mam nadzieję, że przynajmniej miesiąc? - Och, nie - odpowiedział Jan Paweł II - muszę wracać do Rzymu pojutrze. Wiecie, że jestem papieżem. Mam dużo pracy w Watykanie. - Dlaczego uciekasz tak szybko - spytał Jura - Czyż nie zostawiłeś tam Jurka Klugera w zastępstwie? Znowu te ptopty W jednym z polskich miast, gdzie przygotowano na obiad kurczaka, Jan Paweł II miał powiedzieć z dezaprobatą: "Znowu te ptopty". Był też nauczycielem Była sesja zimowa. Czekaliśmy na ks. prof. K. Wojtyłę, który miał egzaminować z etyki. Po dwóch godzinach wszyscy rozeszli się do domów, poza jednym kolegą księdzem, który przez cały semestr nie był na ani jednym wykładzie ks. prof. Wojtyły, gdyż w tym czasie wyjeżdżał na wystawy malarstwa do Warszawy. Ksiądz profesor prosto z opóźnionego pociągu przyszedł pod salę egzaminacyjną. Wyglądał bardzo młodo, nie wyróżniał się wizualnie wśród księży studentów, którzy byli parę lat młodsi od niego. Ksiądz student pyta K. Wojtyłę, którego wcześniej nie widział na oczy: - Stary, ty też na egzamin? - Tak - odpowiedział zgodnie z prawdą ksiądz profesor, nie dodając ważnego szczegółu, że w charakterze egzaminatora. Ksiądz student zaczął ubolewać nad spóźnieniem egzaminatora, a tenże w mig zorientował się, że czekający nie uczęszczał na wykłady. Usiadł obok niego i zaczęli godzinną rozmowę związaną z zagadnieniami etyki, które były przedmiotem wykładów. Ksiądz student z podziwem popatrzył na ks. Wojtyłę i stwierdził: - Stary, jak ty jesteś obkuty! Proszę cię, jeśli przyjdzie ksiądz profesor, to nie wchodź przede mną na egzamin, bo z pewnością obleję! - Dobrze - zgodził się pokornie ks. Wojtyła - ale powiedz mi szczerze, dlaczego nie byłeś na ani jednym wykładzie? - Bo wiesz, panuje powszechna opinia, że jego wykłady są bardzo trudne i wręcz abstrakcyjne, ale gdyby miał taki dar przekazywania wiedzy jak ty, to słuchałbym go z największą przyjemnością. - Dobrze, to daj indeks - powiedział ksiądz profesor. - Co ty, żarty sobie stroisz? - zapytał ksiądz student, na co usłyszał: - Daj indeks, jestem Wojtyła - i ksiądz profesor wpisał oniemiałemu z przerażenia koledze 4+, z uwagą, by jednak w przyszłym semestrze zaczął uczęszczać na wykłady, by samemu wyrobić sobie sąd o wykładowcy. Tym pozornie małym wydarzeniem, o którym dowiedzieliśmy się natychmiast, zyskał taką sympatię, że bariera iluzorycznego strachu została pokonana na zawsze... Komu lektykę Papież głośno rozmyśla przy licznych współpracownikach: - Co ja zrobię z tymi sedia gestatoria (lektykami papieskimi)? Kurzą się, miejsce zajmują. Paweł VI sprzedał tiarę i pieniądze rozdał ubogim, ale komu ja to sprzedam? Wiem... (i tu pada nazwisko jednego z polskich biskupów). Tylko nie mówicie Papieżowi! Kiedy Papież przebaczył swojemu zamachowcy - Alemu Agcy - do Andre Frossarda zgłosił się pewien Polak, twierdząc, że wie na pewno, "jacy ludzie włożyli broń w rękę Turka". Frossard rzucił z pośpiechem: "Niech Pan tylko tego nie mówi Ojcu Świętemu! Jeszcze każe nam się za nich modlić!". Biskup i góral W czasie jednej z wędrówek po górach biskup Karol Wojtyła spotkał górala, który - widząc wędrowca utrudzonego i zakurzonego - zapytał go, kim jest. - Biskupem! - odpowiedział zziajany Karol - Jak wyście som biskupem, to jo jestem papieżem! - wzruszył ramionami góral. Najprzystojniejszy kardynał Kiedyś, podczas wizytacji jednej z podhalańskich parafii przejęta z wrażenia gaździna pomyliła przygotowany tekst powitania kardynała Karola Wojtyły i zamiast zatytułować go "najdostojniejszym", powiedziała "Witojcie nom najpsystojniejsy księze kardynale". On zaś spojrzał na nią z filuternym błyskiem w oku i odparł: "No, coś w tym jest". A co, nie wolno mi? Kiedy po Krakowie rozeszła się wieść, że 29 maja 1967 roku arcybiskup Karol Wojtyła został kardynałem, ojciec Leon Knabit, benedyktyn z Tyńca, znany obecnie z prowadzenia programów telewizyjnych, pogratulował nominowanemu w typowy dla księży sposób: ukląkł na jedno kolano i pocałował go w rękę. Ku zaskoczeniu ojca Leona świeżo upieczony kardynał zrobił dokładnie to samo. - "Proszę księdza kardynała!" - zawołał zmieszany i zażenowany benedyktyn. - "A co, nie wolno mi?" - odparł z figlarnym uśmiechem przyszły papież. Wierszyki na różne okazje Podczas wypraw turystycznych ze studentami ks. Karol Wojtyła, zwany "Wujkiem", często układał wierszyki i piosenki do różnych sytuacji. W 1957 roku w Bieszczadach recytował taki oto dwuwiersz: "Rano mnie chwalą, wieczorem mnie ganią i jak tu można wierzyć tym... paniom". W 1952 roku swojej podopiecznej, świeżo upieczonej nauczycielce, podarował notes z dedykacją: "W tym notesie nie pisz dwójek, o to prosi Cię dziś Wujek!". W 1955 roku, podczas spływu kajakowego na Drawie, cała grupa, potwornie zmęczona, dotarła na biwak o zmroku. Jedynie "Wujek" nie tracił rezonu i całą sytuację spuentował rymowanką: "Za te całodzienne harce, Zmówię brewiarz przy latarce". Wierszyki do różnych sytuacji układał również będąc biskupem i kardynałem. Kiedy wyjeżdżając na narty do Zakopanego zatrzymał się w klasztorze Urszulanek na Jaszczurówce, "dokuczał" jednej z sióstr, o imieniu Alfonsa, ułożonym przez siebie wierszykiem: "Siostra Alfonsa na mnie się dąsa". Nie ma chrztu bez wody 15 maja 1977 roku, po wielu trudnościach i po długoletnich oczekiwaniach na pozwolenie budowy kościoła, odbył się wreszcie długo oczekiwana konsekracja świątyni w Nowej Hucie-Bieńczycach. Na uroczystościach w mieście, gdzie według założeń władz komunistycznych nie miało być miejsca dla Boga, przybyło kilkadziesiąt tysięcy osób. Stali oni cierpliwie kilka godzin mimo nieustannie padającego ulewnego deszczu. Kardynał Karol Wojtyła dodawał im ducha słowami: "Konsekracja to jakby chrzest, a gdzie jest chrzest, tam musi być i woda". Czy jest tu biskup? W 1960 roku, wracając wyprawy po Bieszczadach, grupa "Wujka" wsiadła do pociągu do Krakowa w Sanoku. Nagle do przedziału wtargnął konduktor i zakrzyknął: - "Czy jest tu Biskup?". Wszyscy zaniemówili, nie widząc o co chodzi. Widząc zdziwione miny, konduktor wyjaśnił: "Uczeń Biskup z Rybnika". Pierwszy ocknął się ks. Wojtyła, który był już wówczas biskupem i odpowiedział: - "Nie, nie ma go tutaj". Okazało się, że konduktor znalazł legitymację niefortunnego Biskupa i szukał go, by mu ją oddać. Papież to nie mistrz olimpijski Pracownicy Watykanu nie mogli pogodzić się z tym, że nowy papież nie chce korzystać z lektyki papieskiej, zwanej sedia gestatoria. "Bez sedia gestatoria Ojciec Święty nie będzie widziany, może więc jakiś podest?" - nie dawali za wygraną "watykańczycy". - "Na podest nie wejdę, nie jestem mistrzem olimpijskim!" - oznajmił stanowczo Jan Paweł II. Górale obronią Nazajutrz po uroczystości inauguracji pontyfikatu, 23 października 1978 roku, papież spotkał się w Auli Pawła VI ze swoimi rodakami licznie przybyłymi do Rzymu. Dostrzegłszy górali w pięknych, tradycyjnych strojach, podszedł do nich i powiedział: - "No, jacyż to z was są górale, co ciupagi macie, a swojego metropolitę toście wypuścili z Krakowa?". Na to Staszek Trzebunia odpowiedział: -"Przecież jakby się tu wom jaka krzywda działa, to my przyjdziemy i was bydziemy bronić!".
Dziś16 rocznica pogrzebu. Fot. EpiksopatNews / flickr /CC BY-NC-SA 2.0. Równo 16 lat temu odbył się pogrzeb papieża Jana Pawła II. Poniżej przypominamy opis tej wyjątkowej uroczystości. w której uczestniczyło ok. pięciu milionów pielgrzymów, w tym kilkaset tysięcy z Polski, a kilka miliardów widzów śledziło ją przed
O PORTALU Portal to codzienny serwis historyczny, setki artykułów dotyczących przede wszystkim najnowszej historii Polski, a także materiały wideo, filmy dokumentalne, archiwalne fotografie, dokumenty oraz infografiki i mapy. Więcej Polska w XX wieku IV pielgrzymka papieża Jana Pawła II do Polski. Łomża Fot. PAP/W. Kryński Papież Jan Paweł II jest największym podróżnikiem wśród dotychczasowych papieży. Ostatnia pielgrzymka do Francji była 104. podróżą zagraniczną Ojca Świętego. Poniżej zestawienie papieskich podróży, opracowane przez Radio Watykańskie. Data wyboru na papieża: 16 października 1978 r. Pierwsza podróż: do Republiki Dominikańskiej, Meksyku i na Wyspy Bahama - w styczniu 1979 r. Ogółem papież odwiedził raz lub wielokrotnie - 132 kraje oraz około 900 miejscowości. W podróżach spędził 586 dni. W sumie poza Włochami przebywał prawie 7 proc. pontyfikatu. Podczas wszystkich podróży zagranicznych przebył ponad 1 700 000 km, co odpowiada ponad 42-krotnemu okrążeniu Ziemi wokół równika lub prawie 4,5-krotnej średniej odległości między Ziemią a Księżycem. Polska jest krajem, który papież odwiedzał najczęściej - dziewięć razy. Siedem razy odwiedził USA i Francję, Meksyk i Hiszpanię - po 5 razy. W czasie podróży zagranicznych Jan Paweł II wygłosił ponad 2400 przemówień. Najdalszą była 32. podróż zagraniczna - na Daleki Wschód i do Oceanii (18 listopada - 1 grudnia 1986 r.), w czasie której papież przebył 48 974 km. Podróż na Daleki Wschód i do Oceanii była też najdłuższa, trwała - 13 dni, 6 godzin i 15 minut. Na drugim miejscu pod tym względem znajduje się pielgrzymka do Ameryki Południowej (31 marca - 13 kwietnia 1987 r.), która trwała 13 dni i 4 godziny. Na trzecim - siódma podróż do Polski - 12 dni, 11 godzin i 45 minut. CZYTAJ TAKŻE Pielgrzymki papieża Jana Pawła II do Polski Jan Paweł II jest trzecim na liście papieży o najdłuższym pontyfikacie. Najdłużej panującym papieżem był święty Piotr - od ustanowienia przez Chrystusa głową Kościoła w roku 30 do męczeńskiej śmierci, datowanej na rok 64 bądź 67. Kolejne dwa najdłuższe pontyfikaty to pontyfikaty bł. Piusa IX ( - - 31 lat, 7 miesięcy i 22 dni oraz Jana Pawła II, trwający prawie 27 lat. Warto zaznaczyć, że - wyłączywszy św. Piotra - dwa kolejne najdłuższe pontyfikaty przypadają na grono dziesięciu ostatnich papieży (na ogółem 265). Według watykańskich statystyk, rokiem największej aktywności Jana Pawła II w Rzymie był rok 1983, kiedy to odbyło się 49 audiencji generalnych. Jednakże najwięcej osób - 1 milion 585 tysięcy - słuchało papieża na audiencjach w 1979 roku, więcej nawet niż podczas uroczystości Roku Wielkiego Jubileuszu Kościoła katolickiego w 2000 roku, kiedy papież przemawiał do 1 milion 463 tysięcy ludzi. Najmniej audiencji generalnych - tylko dziewięć - odbyło się w 1978 roku, kiedy to 16 października Karol Wojtyła został wybrany na papieża. Spotkał się wówczas na środowych modlitwach z 200 tysiącami wiernych. Podczas swojej 27-letniej posługi Jan Paweł II ogłosił 14 encyklik, 14 adhortacji, 11 konstytucji apostolskich, 43 listy apostolskie; zwołał dziewięć konsystorzy; mianował 232 kardynałów (łącznie z ogłoszonymi 28 września 2003 r.), w tym 10 Polaków; kanonizował 478 świętych (w tym 9 Polaków oraz dwóch świętych związanych z Polską); beatyfikował 1318 błogosławionych (w tym 154 Polaków); przewodniczył 6 zgromadzeniom generalnym zwyczajnym synodu biskupów, jednemu zgromadzeniu nadzwyczajnemu synodu biskupów, siedmiu zgromadzeniom specjalnym synodu biskupów; przyjął ponad 1350 osobistości politycznych; spotkał się z wiernymi na ponad 1020 audiencjach generalnych. Stanisław Karnacewicz (PAP) skz/ malk/ mhr/ NAJNOWSZE Ruszył nabór do konkursu w ramach „Śląskiej Jesieni Gitarowej” Dyr. Waldemar Raźniak o Zygmuncie Józefczaku: był jednym z filarów Narodowego Starego Teatru Wręczono dyplomy XXI Edycji Programu Stypendialnego Gaude Polonia Anna Dymna o Zygmuncie Józefczaku: taki serdeczny brat - uśmiechnięty, sympatyczny Vito Bambino i Brodka przygotują tegoroczny koncert z okazji święta Katowic Newsletter Oświadczam, że wyrażam zgodę oraz upoważniam Muzeum Historii Polski, ul. Mokotowska 33/35, W-wa (dalej MHP) jako Administratora danych osobowych oraz wszelkie podmioty działające na rzecz lub zlecenie MHP do przetwarzania moich danych osob. (e-mail) w zakresie i celach niezbędnych do otrzymywania newslettera od dnia wyrażenia tej zgody do jej odwołania. Jestem świadomy/a, że mam prawo w dowolnym momencie odwołać zgodę oraz że odwołanie zgody nie wpływa na zgodność z prawem przetwarzania, którego dokonano na podstawie zgody udzielonej przed jej wycofaniem. Jestem też świadomy/a, że przysługuje mi prawo dostępu do moich danych, do ich sprostowania, do ograniczenia przetwarzania, do przenoszenia danych, do sprzeciwu wobec przetwarzania. COPYRIGHT Wszelkie materiały (w szczególności depesze agencyjne, zdjęcia, grafiki, filmy) zamieszczone w niniejszym Portalu chronione są przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Materiały te mogą być wykorzystywane wyłącznie na postawie stosownych umów licencyjnych. Jakiekolwiek ich wykorzystywanie przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, bez ważnej umowy licencyjnej jest zabronione. – Ty się nie wymądrzaj, ty się módl! – odpowiedział Jan Paweł II. Problem z podziałem czasu. Podczas pierwszej pielgrzymki do Niemiec w 1980 roku jeden z dziennikarzy zagadnął Jana Pawła II, czy zgadza się z opinią, że za mało czasu poświęcił na rozmowy z protestantami. Karol Wojtyła, znany przede wszystkim jako Jan Paweł II, uznawany jest za jednego z najlepszych papieży w historii Kościoła. Był pierwszym papieżem pochodzącym z Polski, a jednocześnie pierwszym od ponad czterystu lat papieżem, który nie miał pochodzenia włoskiego. Jego pontyfikat obfitował w liczne podróże po całym świecie, a on sam zasłynął z doskonałego kontaktu z młodzieżą. Obok Lecha Wałęsy, Jan Paweł II, jest najpopularniejszym Polakiem w czasach współczesnych. Oto ciekawostki na jego temat. 1. Karol Wojtyła urodził się w 1920 roku w Wadowicach, gdzie dziś znajduje się poświęcone mu muzeum. Miał starszego brata oraz siostrę, która zmarła niedługo po urodzeniu. 2. Utrzymaniem rodziny zajmował się ojciec, który był urzędnikiem wojskowym. Matka Karola zajmowała się domem i pracowała dorywczo jako szwaczka. Z kolei starszy brat przyszłego papieża skończył studia medyczne i rozpoczął karierę lekarza w Krakowie. 3. Niedługo przed Pierwszą Komunią Karola zmarła jego matka. Od tej chwili chłopcem zajmował się ojciec, który zapewniał mu liczne wycieczki krajoznawcze i zaszczepił w nim miłość do gór. Chłopak był bardzo wysportowany, uwielbiał jazdę na nartach, a także popularne rozrywki, takie jak gra w karty. 4. Karol miał dwanaście lat, kiedy wskutek zarażenia się szkarlatyną od pacjenta, zmarł jego ukochany starszy brat. Bolesne doświadczenia towarzyszyły mu od najmłodszych lat, jednak nadal cechował się pogodą ducha i sympatycznym usposobieniem. 5. W gimnazjum męskim w Wadowicach młody Karol zainteresował się teatrem. Zapisał się do kółka teatralnego i występował w licznych spektaklach, a z czasem pasja ta była tak wielka, że wiele osób spodziewało się iż spróbuje swoich sił w branży artystycznej. 6. Jedną z pierwszych osób, które miały niebagatelny wpływ na przyszłość Wojtyły, był Kazimierz Figlewicz. Katecheta zachęcił Karola do udziału w kółku ministranckim i szybko stał się jego duchowym mentorem. 7. Karol Wojtyła zdał maturę w 1938 roku z wynikiem celującym, po czym przeprowadził się z ojcem do Krakowa, gdzie rozpoczął studia polonistyczne na Wydziale Filozoficznym Uniwersytetu Jagiellońskiego. Zostały one jednak przerwane przez wybuch drugiej wojny światowej. 8. W 1941 roku zmarł ojciec Wojtyły, a on sam musiał porzucić plany naukowe, aby rozpocząć pracę w zakładach chemicznych Solvay. Pracował również w kamieniołomie w Zakrzówku oraz w oczyszczalni wody. W tamtym okresie zaczął współpracować z konspiracyjną organizacją polityczno-wojskową o charakterze katolickim. 9. W tym samym roku Wojtyła wraz z przyjaciółmi założył Teatr Rapsodyczny. Były to jednak ostatnie podrygi związane z jego wielką pasją, jaką był teatr. W 1942 roku Karol wstąpił do tajnego Metropolitarnego Seminarium Duchownego w Krakowie. Podjął tam studia teologiczne, prowadząc jednocześnie seminaria z historii dogmatu jako asystent. 10. „Renesansowy psałterz” to tomik wierszy Wojtyły, który powstał w roku wybuchu wojny, jednak wydano go dopiero w 1999 roku. Przyszły papież pisał poezję metafizyczną, która w dużym stopniu nawiązywała do lirycznych tradycji ustanowionych przez Jana Kochanowskiego. 11. Rok po zakończeniu drugiej wojny światowej kardynał Adam Stefan Sapieha wyświęcił Karola Wojtyłę na księdza, a ten niedługo potem udał się do Rzymu, aby kontynuować studia. W roku 1948 otrzymał stopień doktora, a żeby czytać w oryginale potrzebne do pracy teksty, nauczył się języka hiszpańskiego. 12. W 1958 roku Wojtyła został biskupem. Konsekracja odbyła się w katedrze na Wawelu, a Wojtyła słynął już jako duszpasterz inteligencji i artystów. W latach sześćdziesiątych dużo podróżował po świecie w celach ewangelizacyjnych, a także odbył pielgrzymkę do Ziemi Świętej. W 1964 został arcybiskupem metropolitą krakowskim, a trzy lata później kardynałem. 13. W 1978 roku, po śmierci papieża Jana Pawła I, Karol Wojtyła został papieżem i przybrał imię Jan Paweł II. Na 111 elektorów jego kandydaturę poparło 103. Miał wówczas 58 lat i był najmłodszym papieżem od 1846 roku. 14. W ciągu całego swojego pontyfikatu Jan Paweł II odbył 104 pielgrzymki zagraniczne, odwiedzając 130 krajów i ponad 900 miejscowości. Ze względu na czeste podróże po świecie i po Włoszech nazwano go papieżem-pielgrzymem. 15. Pierwsza pielgrzymka Ojca Świętego do Polki odbyła się w 1979 roku. To właśnie wtedy padły słynne słowa „Niech zstąpi duch Twój! I odmieni oblicze ziemi, tej ziemi!”. Słowa te zwiększyły jego autorytet w kraju ogarniętym przez ustrój komunistyczny, a jego duchowe wsparcie było wyjątkowo cenione przez Polaków. W ciągu całego pontyfikatu papież odwiedził Polskę osiem razy. 16. 13 maja 1981 roku papież został postrzelony podczas audiencji generalnej na placu św. Piotra. Turecki zamachowiec, Mehmet Ali Agca, trafił do więzienia, gdzie później odwiedził go uratowany papież. Operacja trwała sześć godzin, a rok później w Fatimie papież dziękował Niepokalanemu Sercu Maryi za uratowanie życia. 17. Jan Paweł II był pierwszym papieżem, który udał się na pielgrzymkę do Anglii, aby spotkać się z głową kościoła anglikańskiego, czyli Elżbietą II. Był również pierwszym papieżem w historii, który odwiedził synagogę w Rzymie. 18. Michaił Gorbaczow był pierwszym przywódcą Rosji, który odwiedził papieża w Watykanie. Kilka lat później Watykan nawiązał stosunki dyplomatyczne z Rosją. 19. Jan Paweł II pod koniec lat dziewięćdziesiątych odwiedził Kubę, gdzie został bardzo serdecznie przyjęty przez Fidela Castro, uznał państwo Izrael, a w 2000 roku spotkał się z jego premierem i odmówił modlitwę przy Ścianie Płaczu. Były to bezprecedensowe sytuacje w historii Kościoła. 20. W ostatnich latach służby coraz bardziej dawała o sobie znać choroba Parkinsona, na którą cierpiał papież. Zmarł 2 kwietnia 2005 roku. Dziś kojarzony jest nie tylko ze wspaniałym pontyfikatem, ale również zupełnie ludzkim obliczem. Jego anegdoty dotyczące młodości, słabość do kremówek oraz uwielbienie piłki nożnej przysporzyły mu mnóstwo wielbicieli na całym świecie.
Narodowapielgrzymka Polaków do Rzymu z okazji 83. urodzin Jana Pawła II i 25-lecia pontyfikatu. 5-9 czerwca 2003 100. podróż apostolska Jana Pawła II - do Chorwacji. 22 czerwca 2003 Pielgrzymka do Bośni i Hercegowiny (101. papieska podróż zagraniczna) - beatyfikacja świeckiego działacza katolickiego Ivana Merza. 28 czerwca 2003
Jan Paweł II anegdoty z życia papieża Polaka • • • W 1927 roku, zaraz po tym, jak amerykański lotnik Charles Lindbergh samotnie przeleciał nad Atlantykiem, zapytano małego Karola Wojtyłę: – Kim chciałbyś zostać? – Lotnikiem! – A dlaczego nie księdzem? – Bo Polak może być drugim Lindbergiem, ale nie może zostać papieżem… • • • Karol Wojtyła, w czasach gdy wykładał na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim etykę, wraz ze swymi studentami brał udział w spływach kajakowych po jeziorach mazurskich. Po latach, gdy został wybrany papieżem, powiedział: – Teraz z kajaka przesiadłem się na łódź Piotrową. • • • W dniu, gdy Karola Wojtyłę wybrano na Ojca Świętego, późnym wieczorem kardynałowie rozeszli się. Jan Paweł II został w swoich wielkich apartamentach jedynie ze swym kapelanem, księdzem Stanisławem Dziwiszem. Obaj nowi lokatorzy pałacu watykańskiego byli głodni. Znaleźli lodówkę, wyjęli z niej jedzenie, przyrządzili skromny posiłek i zjedli go. Papież skomentował to w ten sposób: – Całkiem jak na wycieczce w Polsce! > Jan Paweł II – interesujące ciekawostki • • • Nazajutrz po uroczystej inauguracji pontyfikatu, 23 października 1978 roku, Jan Paweł II spotkał się w Auli Pawła VI z rodakami, licznie przybyłymi do Watykanu. Dostrzegłszy górali, podszedł do nich i powiedział: – Co z was za górale? Ciupagi macie, a swojego metropolitę wypuściliście z Krakowa? Na to jeden z górali odrzekł: – Przecie jakby się tu wom jako krzywda działa, my przydziemy i bydziemy was bronić! • • • 16 października 1978 roku Karol Wojtyła został wybrany na papieża. Dokładnie tego samego dnia polska himalaistka Wanda Rutkiewicz zdobyła najwyższy szczyt świata, Mount Everest. Podczas pierwszej pielgrzymki papieża do Polski, Wanda Rutkiewicz ofiarowała mu kamień z Mount Everestu. On wówczas zażartował: – No proszę! Jednego dnia pani i ja zaszliśmy tak wysoko! • • • W kilka dni po wyborze, Jan Paweł II zapragnął poznać pracowników sekretariatu Watykanu. Jeden z urzędników, koreański jezuita, postanowił przywitać go po polsku, niestety nie wyszło mu to najlepiej. Papież wówczas powiedział: – Widzę, że Ojciec tak samo dobrze mówi po polsku, jak ja po koreańsku! Jan Paweł II anegdoty – część 2 • • • Niedługo po tym, jak Karol Wojtyła został papieżem, zatroskany o zdrowie przyjaciela, biskupa Andrzeja Deskura, osobiście zatelefonował do szwajcarskiej kliniki, w której leczył się Deskur. Gdy telefonistka w szpitalu w Zurych usłyszała w słuchawce: „Jestem papieżem, dzwonię z Watykanu”, odpowiedziała: – Tak? A ja jestem cesarzową Chin! • • • Pewnego razu Jan Paweł II poczuł potrzebę odwiedzenia toalety i powiedział do księdza, z którym właśnie rozmawiał: – Poczekaj chwilę, muszę trochę popapieżyć. • • • Podczas jednej z audiencji na Placu świętego Piotra, Jan Paweł II uścisnął rękę pewnej Amerykance. Ta, bardzo szczęśliwa, zaczęła opowiadać papieżowi o tym, że była kiedyś w sekcie religijnej, ale potem nawróciła się na katolicyzm. A teraz jest zafascynowana religią katolicką, jej wartościami, jest urzeczona wszystkim, co niesie chrześcijaństwo. Papież uśmiechnął się i powiedział: – Mnie nie musi pani przekonywać do wiary, też jestem katolikiem! • • • Oprócz innych sportów, Jan Paweł II lubił także pływać. Dlatego też w swojej letniej rezydencji w Castel Gandolfo polecił wybudowanie basenu. Gdy dziennikarze zaczęli wypytywać o koszt budowy tego basenu, papież odpowiedział: – Z całą pewnością basen mniej kosztuje niż nowe konklawe. • • • Ktoś powiedział do Jana Pawła II: – Ojcze Święty! Gdy byłeś arcybiskupem krakowskim, witając zebranych wyciągałeś ręce przed siebie, a teraz, jako papież, rozkładasz szeroko ramiona. Papież odpowiedział: – Bo teraz muszę obejmować więcej. • • • Ludzie znający dobrze Jana Pawła II powiadają, że papież nawet w najgorszych sytuacjach nie traci poczucia humoru. Joaquin Navarro Valls, rzecznik prasowy Stolicy Apostolskiej, zapytał go kiedyś wprost: – Czy Wasza Świątobliwość płacze? – Nigdy na zewnątrz – odpowiedział papież. Anegdoty o Janie Pawle II – część 3 • • • Jan Paweł II bardzo doceniał fakt, że kapłani nosili na sobie strój kapłański, a nie cywilny. Podczas jednej z audiencji papież zobaczył pewnego prałata w marynarce. Na jego widok powiedział: – Co widzę! Ksiądz Prałat oddał sutannę do pralni! • • • Jeden z watykańskich prałatów postanowił nauczyć się języka polskiego, aby sprawić przyjemność papieżowi. Któregoś dnia ów prałat pomylił słowa i zamiast spytać papieża: „Jak się czuje papież?”, spytał: – Jak się czuje piesek? Papieża rozweseliła ta pomyłka i odparł: – Hau, hau! • • • W roku 1989 Jan Paweł II przyjął na prywatnej audiencji delegację Radzieckiego Komitetu Obrońców Pokoju. Gdy miała się ona ku końcowi, Henryk Borowik (autor artykułu, który wydrukował później dziennik „Prawda”) spytał papieża: – Czy trudno jest być papieżem? – Tak – odpowiedział papież – ale z pomocą Bożą jest to możliwe. • • • Media bardzo interesowały się stanem zdrowia papieża. Nieustannie pisała o tym prasa, a niektóre informacje były na pograniczu rzeczywistości i plotki. Nic więc dziwnego, że gdy pytano Jana Pawła II o zdrowie, ten odpowiadał: – Nie wiem, jeszcze nie czytałem porannej prasy. • • • 21 czerwca 1983, Jan Paweł II stojąc w oknie krakowskiego Domu Arcybiskupiego, powiedział do młodzieży zabranej na ulicy: – Gdy byłem w tym miejscu przed czterema laty, byłem wówczas bardzo młodym papieżem. A teraz jestem już dużo starszym papieżem, mam już prawie pięć lat! • • • Józef Klasa, I sekretarz PZPR w Krakowie, nigdy nie miał czasu, żeby spotkać się z kardynałem Wojtyłą. Po jakimś czasie Klasa został ambasadorem PRL w Meksyku, a Wojtyła został papieżem. Podczas podróży papieża do Meksyku, Jan Paweł II na widok witającego go ambasadora Klasy, rzekł: – Nigdy nie wątpiłem, że kiedyś znajdzie pan dla mnie chwilę czasu! Jan Paweł II anegdoty – część 4 • • • Podczas pielgrzymki do USA, nieopodal miejscowości Pachuca, chór małych indiańskich dziewczynek zaczął śpiewać papieżowi „Sto lat”, w języku polskim. Dwóch stojących obok Amerykanów wdało się wówczas w krótką rozmowę: – Co one śpiewają? – Nie wiesz? To polski hymn narodowy. • • • Podczas pielgrzymki do Wielkiej Brytanii, Lord Mayor wręczył Ojcu Świętemu dyplom honorowego obywatela miasta Cardiff, mówiąc: – Z tym wyróżnieniem łączy się dożywotni przywilej bezpłatnego parkowania samochodu w dowolnym miejscu miasta. – A co z przycumowaniem łodzi Piotrowej w waszym porcie? – spytał papież. • • • Latem 1985 roku Jan Paweł II leciał samolotem do muzułmańskiego kraju – Maroka, na zaproszenie króla Hasana II. W samolocie dziennikarze zapytali go, czy zamierza również odwiedzić Libię i Arabię Saudyjską. Papież odparł: – Tam, gdzie chodzi o prawdę, religię i prawa człowieka, gotów jestem rozmawiać nawet z samym diabłem. • • • Podczas jednej z podróży samolotem Jan Paweł II źle się poczuł, po zjedzeniu placków ziemniaczanych. Osobisty lekarz zaproponował mu wypicie kieliszka koniaku. – Na jakiej wysokości teraz lecimy? – spytał papież. – Jakieś 10 tysięcy metrów nad ziemią. – Nie mogę alkoholu, zbyt blisko szefa! • • • Jan Paweł II przyjechał z wizytą do Niemiec. Podczas powitania w Monachium, spytał witające go dzieci: – Dostaliście dziś wolne w szkole? – Tak! – odpowiedziały chórem dzieci. – To znaczy, że papież powinien tu częściej przyjeżdżać! Wybrane fragmenty publikacji „103 Najlepsze Dowcipy” – Anegdoty o Janie Pawle II. Jan Paweł II anegdoty: (c) / Wydawnictwo Superpress Ewentualny przedruk tylko za zgodą. | Tags: USA, Maroko, Kraków, papież, Watykan, Monachium, Rzym, Jan Paweł II, pielgrzymki, biskup, Karol Wojtyła, Jan Paweł II anegdoty, papież anegdoty, Jan Paweł II ciekawostki, Cardiff, konklawe, prałat, kapłan, Charles Lindbergh, Stanisław Dziwisz, Mount Everest, Wanda Rutkiewicz, Andrzej Deskur, PZPR, anegdoty o papieżu, anegdoty o Janie Pawle II, śmieszne anegdoty
Najważniejsze daty z pontyfikatu Jana Pawła II: 1979 r. - pierwsza podróż apostolska do Meksyku i na San Domingo (od 25 stycznia do 1 lutego). W ciągu swego pontyfikatu Jan Paweł II odbył już 91 pielgrzymek do wielu krajów na wszystkich kontynentach, w tym 8 do Polski. W nocy z 28 na 29 września 1978 roku po zaledwie 33 dniach pontyfikatu zmarł papież Jan Paweł I. 14 października rozpoczęło się więc drugie już w tym roku konklawe - zebranie kardynałów, mające wyłonić nowego papieża. 16 października 1978 roku około godziny w siódmym głosowaniu metropolita krakowski, kardynał Karol Wojtyła został wybrany papieżem. Przyjął imię Jan Paweł II. O godz. kard. Pericle Felici ogłosił wybór nowego papieża - HABEMUS PAPAM! Nowy biskup Rzymu udzielił pierwszego błogosławieństwa "Urbi et Orbi" - "Miastu i Światu". 22 października na Placu Świętego Piotra odbyła się uroczysta inauguracja pontyfikatu, a następnego dnia pierwsza audiencja dla 4000 Polaków zgromadzonych w auli Pawła VI. 12 listopada Jan Paweł II uroczyście objął katedrę Rzymu - Bazylikę św. Jana na Lateranie, stając się w ten sposób Biskupem Rzymu. W ciągu kolejnych 27 lat posługiwania na Stolicy Apostolskiej Jan Paweł II przewodniczył ponad tysiącu audiencji generalnych, odbył 102 pielgrzymki zagraniczne i 140 na terenie Włoch. Łącznie poza terenem Włoch Jan Paweł II spędził ok. 7% pontyfikatu. Złożył 300 wizyt w rzymskich parafiach. Napisał 14 encyklik, 12 adhortacji apostolskich, 11 konstytucji apostolskich, 41 listów apostolskich i 25 listów "motu proprio". Dokonał kanonizacji blisko 500 osób (ok. 400 z nich to męczennicy), beatyfikował 1320 sług Bożych (w tym ponad 1000 męczenników). Odbyło się 8 konsystorzy związanych z kreacją nowych kardynałów, 6 zgromadzeń generalnych synodu biskupów. Powyższe dane statystyczne nie oddają jednak nawet skrawka ogromnego dziedzictwa nauczania i pontyfikatu pierwszego w dziejach Kościoła Papieża-Polaka. Przez 27 lat, jakie upłynęły od chwili objęcia przez Karola Wojtyłę godności Następcy Piotra, zmienił się Kościół i świat. Jan Paweł II, mimo postępującej choroby, nigdy nie przestał być świadkiem Chrystusowej Ewangelii. Odszedł do Pana po wieczną nagrodę 2 kwietnia 2005 r. o godzinie 21:37. Jego następcą na stolicy Piotrowej został kard. Józef Ratzinger, który przyjął imię Benedykt XVI. 29 czerwca 2005 r. rozpoczęto proces beatyfikacyjny Sługi Bożego Karola Wojtyły - papieża Jana Pawła II. Jego beatyfikacji dokonał w Rzymie na Placu Świętego Piotra papież Benedykt XVI w dniu 1 maja 2011 r. Kanonizacja bł. Jana Pawła II planowana jest na Niedzielę Bożego Miłosierdzia, 27 kwietnia 2014 r. Zapraszamy serdecznie na strony naszej Czytelni poświęcone corocznym obchodom Dnia Papieskiego. Więcej o Janie Pawle II i jego pontyfikacie: O wydarzeniach października 1978 roku, nieco podsumowań pontyfikatu, "Powiedzieli o Janie Pawle II". ks. Adam Łach Jak wybrano papieża Format HTML ks. Jan Ożóg SJ Relacja z konklawe Format HTML Wolf Schneider Konklawe - szczegóły wyboru Format HTML Jan Paweł II Pierwsze słowa skierowane do wiernych Bazylika św. Piotra, Format HTML Jan Paweł II 16 października 1978 roku Format HTML Jan Paweł II Wybór imienia Format HTML Jan Paweł II Orędzie wygłoszone w Kaplicy Sykstyńskiej na zakończenie konklawe Bazylika św. Piotra, Format HTML Milena Kindziuk Oficjalne gratulacje dla Jana Pawła II Format HTML Centrum Myśli Jana Pawła II To było niemożliwe Film KAI "Zdegustowani towarzysze" Format HTML Depesze gratulacyjne z okazji wyboru na papieża Format HTML Radio Watykańskie Wspomnienia o dniu wyboru Papieża-Polaka Format Real Audio Jan Paweł II Homilia podczas inauguracji pontyfikatu Plac św. Piotra, Format HTML Jan Paweł II "Bądźcie ze mną na Jasnej Górze i wszędzie" - homilia podczas inauguracji pontyfikatu Plac św. Piotra, Format HTML Jan Paweł II Audiencja dla Polaków na początku pontyfikatu Format HTML Jan Paweł II Słowa skierowane do kard. Stefana Wyszyńskiego Audiencja dla Polaków, Format HTML Konferencja Episkopatu Polski List pasterski z okazji 25. rocznicy pontyfikatu Jana Pawła II Format HTML ks. Adam Adamski Świadek nadziei Format HTML Mario Agnes Jan Paweł II wśród młodych Format HTML Piotr Bąk To Papież ożywił góralszczyznę Format HTML ks. kan. Józef Błaszczak "Od Ojca Świętego uczę się kapłaństwa" Format HTML ks. Adam Boniecki MIC Jan Paweł II - świadek wiary Format HTML Halina Bortnowska Papież wzbogacania wiary Format HTML Adam Bujak Bliskie spotkania z Ojcem Świętym Format HTML Adam Bujak Najważniejsze jest to, co mówi Format HTML Dominik Ciołek SJ, Wacław Oszajca SJ Wypłyń na głębię, nie lękaj się Format HTML Piotr Dardziński Historia zwolniła Format HTML ks. Mirosław Drozdek SAC Papież omadlany Różańcem Format HTML ks. Mariusz Frukacz Przyjaciel Boga Format HTML kard. Józef Glemp Pontyfikat naszego pokolenia Format HTML Mieczysław Gogacz O spotkaniach z Ojcem Świętym Format HTML Anna Górniak Moja chwila ze spotkania z Papieżem Format HTML Grzegorz Górny Nie lękajcie się! Format HTML kard. Zenon Grocholewski Czerpać obficie ze źródła Format HTML o. Konrad Hejmo OP Przez Krew i Krzyż do podtrzymania nadziei Format HTML D. Hudson, A. Burleigh, abp Ch. Caput, E. Biagi Głos o Janie Pawle II Format HTML ks. Roman Jankowski "Błogosławię..." Format HTML abp Marian Jaworski "Wprowadzisz Kościół w trzecie tysiąclecie" Format HTML ks. Roman Kempny Otworzył drzwi, które historia zamknęła Format HTML ks. Roman Kempny Watykański dom Piotra Format HTML ks. Bogusław Kieżel Kościół w dialogu z religiami niechrześcijańskimi w nauczaniu Jana Pawła II Format HTML o. Leon Knabit OSB "Od wujka Karola do Jana Pawła II" Format HTML abp Tadeusz Kondrusiewicz Budzi nadzieję wbrew nadziei Format HTML ks. Franciszek Konieczny Pozostał niezmieniony Wspomnienia seminaryjnego kolegi Karola Wojtyły Format HTML Katarzyna Król Człowiek, który zmienił oblicze ziemi Format HTML Renata Krzyszkowska Siła i wiara Format HTML ks. Federico Lombardi SJ Jan Paweł II i media Format HTML ks. Marek Łuczak Papież i chorzy Format HTML kard. Franciszek Macharski Kocha Cię Kościół Chrystusa Format HTML kard. Franciszek Macharski Wdzięczność za dar posługi Piotrowej Format HTML ks. Mieczysław Maliński Pomyliłem się o 30 dni Format HTML ks. Mieczysław Maliński Ty zostaniesz papieżem Format HTML kard. Jose Saraiva Martins CMF Święci i świętość według Jana Pawła II Format HTML Vittorio Messori Strategia Papieża Format HTML Jacek Moskwa 25 tajemnic Jana Pawła II Format HTML ks. Ireneusz Mroczkowski Świadek cierpienia Format HTML Eugeniusz Mróz Wspomnienia sąsiada i kolegi Karola Wojtyły Format HTML abp Henryk Muszyński Radość i wdzięczność Format HTML Krzysztof Mysza Czy Ojciec Święty jest idolem? Format HTML kard. Stanisław Nagy SCJ Nadzieja i zawierzenie Format HTML kard. Stanisław Nagy SCJ Znaczenie Magisterium Verbi Jana Pawła II dla Kościoła, teologii, chrześcijaństwa Format HTML red. ks. Wiesław Niewęgłowski Moje spotkania z Janem Pawłem II Format HTML Jerzy Marek Nowakowski Strażnik fundamentów Format HTML ks. Krzysztof Pawlina Mojżesz młodego pokolenia Format HTML o. Marie-Dominique Philippe OP Papież idzie szybciej niż inni Format HTML ks. Kazimierz Pielatowski Uśmiech Jana Pawła II Format HTML Paul Poupard Wielki dar i łaska Format HTML ks. Andrzej Przybylski Pokolenie Jana Pawła II Format HTML ks. Stanisław Puzio Niezwykły pontyfikat Format HTML kard. Joseph Ratzinger Czternaście encyklik Jana Pawła II Format HTML abp Giovanni Battista Re Papież widziany z bliska Format HTML Włodzimierz Rędzioch Papież rekordów Format HTML prof. Paul Ricoeur W duchu dialogu Format HTML Giorgio Rumi Misja papieża ogarnia całą ludzkość Format HTML prof. Krzysztof Rybicki Każdy chce mieć tę szansę Format HTML Czesław Ryszka 26. rok wielkiego pontyfikatu Format HTML Krystyna Sajdok Humor Papieża Format HTML ks. Józef Sanak Przez was byłbym się spóźnił... Format HTML ks. Leo Scheffczyk "Duc in altum" - Kościół wobec trzeciego tysiąclecia Format HTML ks. Henryk Seweryniak Światło w oknie Format HTML ks. Kazimierz Sowa Krakowskie adresy Karola Wojtyły Format HTML ks. prof. Tomas Spidlik SJ Teologia życia według Papieża-Słowianina i poety Format HTML ks. Artur Stopka Wadowice, Kościelna 7 Format HTML ks. Artur Stopka U wikarego w Niegowici Format HTML ks. Tadeusz Styczeń SDS Modlitwa w Getsemani wciąż trwa. Wstańmy! Format HTML Karolina Szadkowska Rola Jana Pawła II w życiu każdego z nas Format HTML Tomasz Terlikowski Wychowawca Polaków Format HTML ks. Stanisław Tkocz Papież przełomów Format HTML kard. Roberto Tucci SJ Daje nam przykład modlitwy Format HTML Jan Uryga "Mój syn będzie papieżem" - epizod z życia rodziny Wojtyłów Format HTML Georg Weigel Historia człowieka wielkiego Format HTML abp Szczepan Wesoły Pamiętne konklawe Format HTML bp Stanisław Wielgus Na jubileusz 25-lecia pontyfikatu Format HTML bp Stanisław Wielgus Głęboko przeżywam każde spotkanie z Ojcem Świętym Format HTML abp Damian Zimoń Dzieje Kościoła w Polsce za pontyfikatu Jana Pawła II Format HTML abp Damian Zimoń Profesor bez przydomka Format HTML abp Władysław Ziółek Otwórzcie drzwi Chrystusowi Format HTML Paweł Zuchniewicz Od "Nie lękajcie się" do "Nie lękajcie się być świętymi" Format HTML abp Józef Życiński Pontyfikat wielkiego jednania Format HTML hUxbK.
  • rnr3iuesn8.pages.dev/69
  • rnr3iuesn8.pages.dev/46
  • rnr3iuesn8.pages.dev/56
  • rnr3iuesn8.pages.dev/84
  • rnr3iuesn8.pages.dev/29
  • rnr3iuesn8.pages.dev/67
  • rnr3iuesn8.pages.dev/39
  • rnr3iuesn8.pages.dev/53
  • 10 ciekawostek z pontyfikatu jana pawła ii